Przedsiębiorstwo Norica nie należy do najbardziej znanych marek w Polsce. Została założona podczas pierwszej wojny światowej, a w 2017 r. obchodziła setną rocznicę. Pochodzi z hiszpańskiego miasta Eibar, które należy do kolebki przemysłu zbrojeniowego. Pierwsza wzmianka o produkcji pochodzi z 1482 r., Kiedy książę Medina-Sidonia zamówił parę prac z Eibaru.
Trzydzieści modeli
Na początku XX wieku 1149 rusznikarzy z Eibar było zaangażowanych w produkcję broni. Norica może się poszczycić naprawdę szanowaną tradycją, poświęcającą się wyłącznie karabinom i pistoletom pneumatycznym. Dzięki wielowiekowemu doświadczeniu marka może pochwalić się produktami łączącymi kunszt z innowacjami technologicznymi.
Broń Norica można znaleźć w ponad 90 krajach na całym świecie. Podstawowy asortyment składa się z około trzech tuzinów wiatrówek, nazwanych tak dźwięcznymi nazwami, jak Storm, Dragon, Dead Eye lub Hawk. Każdy znajdzie coś dla siebie - miłośnicy klasycznego drewna, czy taktycznych kolb polimerowych z regulowaną baką, początkujący i doświadczeni strzelcy. Niektóre modele są używane do strzelania rekreacyjnego lub eliminacji gryzoni, inne docierają do fanów strzelań precyzyjnych na większe odległości - na przykład Black Ops Sniper ma już dwójnóg i optykę. Do testu dostałem model Phantom GRS.
Do swoich wiatrówek Norica oferuje szeroką gamę akcesoriów, w tym tekstylne etui w kolorach monochromatycznych i kamuflażowych, dwójnóg z twardego plastiku, tarcze o różnych rozmiarach lub zestawy do czyszczenia. Istnieje również szereg lunet, które zadowolą wszystkie grupy klientów, od entuzjastycznych początkujących, po profesjonalistów wymagających wodoodporności i odporności na uderzenia. Pearl to dostępny w handlu kompensator, który można zamontować na lufy o kalibrach 4,5 mm, 5,5 mm i 6,35 mm za pomocą gwintu UNF. Różnorodną gamę długich wiatrówek uzupełniają cztery krótkie bronie CO2, a dokładniej udane kopie Colta 1911, S & W MP40, Sig Sauer SP2022 i TAURUS 24/7.
Innowacje
Norica opracowała kilka technologii, które wdraża do poszczególnych wiatrówek w zależności od ich przeznaczenia. Phantom oferuje pięć zaawansowanych funkcji. Przede wszystkim jest to Gas Ram System (GRS), który polega na zastąpieniu tradycyjnej sprężyny cylindrem pneumatycznym. To rozwiązanie działa niezależnie od temperatury otoczenia, zapewniając niższy poziom wibracji i zapewniając płynniejszą pracę broni, co przekłada się na lepszą dokładność strzelania i wygodniejszą obsługę. Jednocześnie tłok jest znacznie bardziej wytrzymały, dzięki czemu można używać wiatrówkę przez kilka godzin bez powodowania uszkodzeń poprzez zmęczenie materiału.
Do niewątpliwych cech „upiora” należy potężny, ale lekki tłumik SilentShot zintegrowany z wylotem lufy. Trzecia funkcja, Solid Steel Breech PRO, czyli przebudowany zawór, wyraźnie zmniejsza odrzut. Inna technologia zwana Fiber Optics Open Sights dotyczy wiatrówek gdzie muszka ma czerwony światłowód. W szczerbince wstawiono dwie kropki w kolorze jasnozielonym. Ostatnią z pięciu innowacyjnych funkcji jest bezpiecznik Automatic Safety, który aktywuje się automatycznie po załadowaniu broni.
Norica Phantom GRS produkowany jest w kalibrze 4,5 i 5,5 mm, miałem okazję wypróbować pierwszy. W Hiszpanii ten karabin pneumatyczny produkuje się standardowo z energią wylotową wynoszącą 24 J, ale dla innych krajów Hiszpanie produkują wersje dostosowane do lokalnego prawa. W Polsce można uzyskać broń do 17 J bez pozwolenia na broń palną, przez co Norica Phantom GRS jest dostępna w naszym regionie z tą energią wylotową.
W czerni i bieli
„Atrakcyjna hiszpanka” jest jednym z tradycyjnych karabinów pneumatycznych, z sprężynowym naciągiem łamanym. Osobiście wolę modele z dolnym naciągiem, ponieważ lufa jest lepiej zamocowana i zwykle osiąga większą dokładność. Z drugiej strony w Czechach chyba każdy trzymał w ręku coś w rodzaju łamańca Slavii, więc nie musiałem długo przyzwyczajać się do Norica.
Materiał syntetyczny jest odporny na światło i wilgoć, ponadto producent - zgodnie z nazwą typu – drukuje osady z motywem złożonym z czaszek i opatrzonym napisem "lost souls" (zagubione dusze). Całość nabiera wyglądu dopiero podczas użytku, a miłośnicy stylu POSTAPO będą zachwyceni. Ten „kamuflaż” jest jednak wykonywany z wyjątkowo cienkiej warstwy i nie chroni przed zarysowaniem. Nawet na zupełnie nowej osadzie, wzdłuż krawędzi znajdziesz kilka nacięć, które podczas strzelania zaczną się powiększać. Po prostu połóż Norica na betonie, podnieś trochę niedbale - i narodzi się nowa blizna.
W celu dopracowania, projektanci długo zmagali się z ergonomicznie ukształtowaną baką i gumową końcówką stopki, która tłumi odrzut. Przedni chwyt jest długi, a chwyt pistoletowy jest z głębokim wcięciem w kolbę, ułatwiająć intuicyjny chwyt. Ponadto obie części zostały przez producenta wyposażone w chropowate nacięca, co sprawia, że broń nie ślizga się nawet w spoconych dłoniach. Ogólnie rzecz biorąc, Norica jest łatwa i wygodna do trzymania oraz dobrze wyważona. Pomimo wymiarów tłumika, wylot nie jest szczególnie ciężki i dlatego podczas celowania nie doświadczamy niepożądanych „ósemek”. Wystarczy nieco mniejsza siła niż ta którą używamy do większości wiatrówek.
Części metalowe mają czarne powłoki, a światłowody w obu częściach celowników są wystarczająco jasne, nawet przy słabej widoczności. Kolejną zaletą jest fakt, że przyrządy celownicze można regulować w pionie i poziomie za pomocą śrub mikrometrycznych. Byłem trochę zaskoczony, że celowniki są wykonane z plastiku, ale muszka jest chroniona solidną stalową nasadką. Uszkodzenie jednej z najbardziej wrażliwych części karabinu pneumatycznego nie jest zagrożone, nawet gdy opiera się go o ścianę. Do zamocowania optyki służy szyna 11mm.
Prowokujący, ale dokładny
Za zabezpieczenie przed oddaniem strzału odpowiada bezpiecznik, którego dźwignia znalazła swoje miejsce tuż przed językiem spustowym. Działa prosto i niezawodnie - po naciągnięciu blokuje ruch spustu, a do strzału należy przesunąć dźwignię w kierunku wylotu lufy. Dla strzelca przyzwyczajonego do innych typów może to początkowo być nieco niewygodne rozwiązanie, ale po kilkudziesięciu strzałach bezpiecznik można obsłużyć nawet bez kontroli wzrokowej.
W jaki sposób wszystkie gadżety techniczne przejawiają się podczas strzelania? Dzięki wyrafinowanej ergonomii „upiór” jest łatwy w obsłudze. Zaskoczył nas bardzo długi spust, a po zwolnieniu mechanizmu, również odrzut, który jest odpowiednio tłumiony gumową stopką przy ramieniu. Pomimo zastosowania układu tłokowego odrzut jest jeszcze silniejszy niż w jakimkolwiek innym karabinie pneumatycznym. Kiedy jednak się do tego przyzwyczaisz, nie będzie to miało znaczącego wpływu na celność - a w końcu przynajmniej dobrze przygotuje Cię na strzelanie z broni palnej. Z drugiej strony tłumik działa bez problemów i zamiast metalowego huku słychać dźwięk przypominający kuszę w momencie zwolnienia strzały.
Za pomocą Norica Phantom GRS przetestowałem dwa rodzaje śrutów (patrz śrut z Ameryki Południowej). Najpierw oddałem kilka strzałów do klasycznego celu w odległości 10 m. Część pocisków znalazła się w czarnym, około połowa leciała zbyt wysoko. Nie było problemu z regulacją prawidłowego ustawienia podczas pierwszego użytkowania, a w następnych kilkunastu próbach zdecydowana większość przestrzelin znalazła się w polach od 7 do 10. Skupienie nie pogorszyło się zbytnio, nawet gdy odległość od celu została zwiększona do 20 m.
Ogólnie rzecz biorąc, postrzegam Norica Phantom GRS jako skuteczny i potężny karabin pneumatyczny średniego zasięgu, który pomimo nieoczekiwanego odrzutu osiąga zadowalającą celność. Zaletą jest również niewielki nakład, jaki jest związany z jej konserwacją - zwiększoną ostrożność wymaga jedynie kolba, której nie należy kłaść na twardych powierzchniach.
Amunicja z Ameryki Południowej
Norica wprowadza także własny śrut, który w przeciwieństwie do samej bron, jest produkowany w Argentynie. Ważący 0,6 grama Hollow Point jest powlekany miedzią i osiąga prędkość o 20% wyższą niż tradycyjne śrut ołowiany o tej samej masie. Producent opisuje to jako idealne połączenie precyzji i siły obalania, nawet na duże odległości. Hollow Pointy są dostarczane w plastikowym pudełku, które można przymocować do paska. Przełomowi tej amunicjji pomaga także określony kształt. Granulki Jumbo Extra Heavy ważą 0,64 g i składają się ze specjalnego stopu ołowiu. Ich końcówka powinna przyczynić się do lepszej penetracji, a wysoka waga utrzymuje prędkość lotu pod kontrolą, zachowując przy tym dokładność. Są sprzedawane w klasycznym metalowym pudełku z nakrętką.
Na odległości 10 i 20 m dokładność obu rodzajów śrutu jest podobna, ale dzięki Hollow Pointom udało mi się uzyskać lepsze skupienie. Śrut ten również ma lepszą penetrację, co widać zarówno na tarczy papierowej, jak i przestrzelonych puszkach aluminiowych. Oba naboje po pokonaniu odległości 15m swobodnie przelatywały przez puszki, ale Hollow Point stworzył znacznie większy otwór na wlocie i wylocie.
Pełną ofertę wiatrówek Norica znajdziecie tutaj: Wiatrówki Norica