Podczas poruszania się w terenie ręce myśliwego wymagają nie tylko ochrony przed zranieniem, ale także izolacji odpowiadającej aktualnej pogodzie. Przez większą część roku te dwa warianty komfortu są oferowane przez rękawice Deerhunter Muflon Light, które łączą w sobie elegancki wygląd i wysoką funkcjonalność.
Duńskiej firmy Deerhunter nie trzeba długo przedstawiać. Jej tekstylna tradycja sięga lat 20. XX wieku, a od 1985 roku zajmuje się rozwojem i produkcją odzieży dla myśliwych i innych miłośników aktywności na świeżym powietrzu. Kolekcje Deerhunter sprzedawane są w ponad trzydziestu krajach, a od 2009 roku marka należy do grona ekskluzywnych dostawców rodziny królewskiej z Kopenhagi. Choć duńscy projektanci cenią sobie historię, z pewnością nie opierają się nowoczesnym materiałom i technologiom. Dowodem na to są rękawiczki myśliwskie Muflon Light, zaprojektowane specjalnie na wiosnę i jesień.
W streczowej formie
„Muflon” produkowane są w czterech rozmiarach: M, L, XL i 2XL, a w IBO PL znajdziesz prosty poradnik, według którego podczas zakupów online możesz wybrać najbardziej odpowiedni wariant rozmiaru. Jeśli chodzi o kolory, dostępna jest wersja kamuflażu RealTree lub Art Green. Ten drugi odcień trafił w moje ręce i doceniam jego gustowny i nienarzucający się design. Większość powierzchni rękawic jest w ciemnozielono-brązowym kolorze, który w miejscach o podwyższonej wytrzymałości lub rozciągliwości uzupełniają czarne i brązowe elementy. Całości dopełnia złote logo Deerhunter na grzbiecie dłoni.
Dzianina zewnętrzna i podszewka składają się w 100% z poliestru. Podobnie jak w przypadku bluz czy spodni myśliwskich, które miałem okazję przymierzyć, Deerhunter stawia na specjalny sposób obróbki włókna. Dzięki niej tkanina rozciąga się w czterech kierunkach (od lewej do prawej, od góry do dołu i odwrotnie), a odzież nie krępuje ruchów nawet podczas bardziej wymagającej pracy. W rękawiczkach docenisz dobrą elastyczność, zwłaszcza w okolicy nadgarstka i palców.
Duńczycy używają w swoich produktach czterech rodzajów membran, tym razem z powłoką Deer-Tex Performance Shell. Składa się w 100% z poliuretanu, co czyni ją bardziej nowoczesną i bardziej przyjazną dla środowiska membraną niż materiały typu Gore-Tex zawierające politetrafluoroetylen. Deer-Tex to najłatwiejsza ze wszystkich opcji - dlatego projektanci wolą używać go do bardziej technicznych produktów, w tym rękawic. Jest zalaminowany do wewnętrznej strony materiału, a wszystkie szwy są starannie podklejone. Świadczy to o głębokiej znajomości funkcjonalnych tekstyliów - najlepsza wodoodporna membrana byłaby bezużyteczna, gdyby deszczówka przenikała do rękawic przez otwory po ściegu.
Oddychające i wodoodporne
Nie wiem jak w Waszym przypadku, ale ubranie nasączone deszczówką może zrujnować mój skądinąd udany pobyt na łonie natury. W Deerhunter wiedzą, że często spędzasz długie godziny na zewnątrz, wystawiając się na wszelkie kaprysy pogody. Dlatego rękawice Muflon Light powinny również zapewniać 100% wodoodporność. Oprócz samej membrany przyczynia się do tego impregnacja środkami hydrofobowymi i antystatycznymi, dzięki czemu rękawice z powodzeniem radzą sobie z normalnym deszczem i zabrudzeniami. A jeśli powstanie plama, z łatwością usuniesz ją z gładkiego materiału.
Oprócz wodoodporności Deer-Text zapewnia również oddychalność i zapobiega poceniu się, nawet podczas bardziej wymagających zadań lub bardziej aktywnego ruchu. Jednocześnie jednak gwarantuje, że przez materiał nie będzie wiać wiatr, a ręce nie zmarzną podczas dłuższego statycznego oczekiwania. Pozwala to skupić się na samym polowaniu, zamiast rozgrzewać palce, z których łatwo wyślizgnęłaby się broń.
Wśród materiałów używanych do produkcji rękawic Muflon znajduje się również neopren - kauczuk syntetyczny powstały w wyniku polimeryzacji cieczy zwanej chloroprenem. Posiada doskonałe właściwości izolacyjne, a także zwiększa zdolność rękawic do amortyzacji wstrząsów. Przydaje się to zwłaszcza podczas poruszania się w gęstej roślinności, gdy na każdym kroku elastyczna gałązka uderza w dłoń. Inne zalety neoprenu to dobra stabilność chemiczna oraz elastyczność zarówno w niskich, jak i wysokich temperaturach. Aby rękawiczki nie pękały, bez względu na porę roku, gdy po nie sięgasz. I mimo wspomnianego zastosowania na wiosnę/jesień bez problemu można z nimi wytrzymać wiele mroźnych nocy. Z ich cieplejszej wersji Muflon Wintertak można korzystać tylko podczas ekstremalnych mrozów.
Wygodne strzelanie
Rękawiczki w rozmiarze L są dość duże, ponieważ producent wyposażył je w długi mankiet zakrywający cały nadgarstek. Niemniej waga całej pary to zaledwie 110 g. Aby dostać się do „muflonów” należy rozpiąć zamek o długości 7 cm, którego pętelkę wyposażono w gumową osłonę ułatwiającą obsługę. Po założeniu rękawic, od Ciebie zależy, czy ponownie zaciągniesz zamek, czy też zostawisz rozpięty. W tym drugim przypadku nie będzie Ci przeszkadzał zarówno grubszy rękaw kurtki, jak i wysoki zegarek taktyczny pod mankietem.
Wrażenia po założeniu rękawiczek opisałabym w dwóch słowach: absolutny komfort. Podszewka jest miękka i ciepła, rozciągliwość materiału we wszystkich kierunkach zapewnia swobodę ruchów i nic Cię nie „ciągnie”. Uważam, że świetnym pomysłem jest wszycie kawałków materiału złożonego w harmonijkę na stawach małego palca, serdecznego i środkowego palca, który można zginać całkowicie naturalnie, a efektem jest mocniejszy chwyt. Nie zapomniano też o pozostałych palcach. Palec wskazujący ma konstrukcję „strzelającą” wykonaną z tkaniny o innej strukturze, dzięki czemu czułość podczas naciskania spustu ucierpiała tylko minimalnie. Dolne części kciuka, podobnie jak większość wnętrza dłoni, zostały pokryte odporną na ścieranie, pikowaną warstwą.
W rękawiczkach Deerhunter Muflon Light najpierw próbowałem kontrolować różne rodzaje broni. Bez problemu poradziłem sobie z modelami Savage i Steyr SSG, a także z kuszą w wersji Jaguar 2 Pro. Nawet tym razem nie było najmniejszego problemu z chwytem magazynka, blokadą czy samym spustem.
Na ambonie i strzelnicy
Duńskie rękawiczki w swojej głównej roli spisały się bardzo dobrze. Nie ograniczają też osób prowadzących samochód, pracy z przyciskami, lornetkami czy prostszych napraw sprzętu i uzbrojenia, np. śrubokrętem. Ale jak się mają z wrażliwością chwytu w bardziej "miękkich" operacjach? Wiązanie nimi sznurówek jest trochę trudniejsze – udało mi się dwa razy w trzech próbach. Nie było też do końca łatwo otworzyć mniejszy nóż składany czy multitool – wolałbym pracować ze stałą klingą, w której przeciwnie - docenicie wzmocnione i elastyczne części. Jeśli „muflony” naprawdę w czymś zawiodły, to było to sterowanie ekranami dotykowymi, w końcu poradziłem sobie z rękawiczkami, ale kosztem dużej koncentracji i większego nacisku.
Przemierzając jesienny krajobraz z satysfakcją stwierdziłem, że „muflony” naprawdę opierają się wiatrowi, zimnie i deszczowi. Zastanawiałem się, jak będą działać użyte materiały i wykończenie, gdy zanurzyłem rękę w lodowatej wodzie. Nacisnąłem stoper i czekałem na pierwsze oznaki wilgoci. Jednak po 90 sekundach wyciągnąłem rękę, rękawice nie przepuściły ani jednej kropli. A to naprawdę imponujący wynik, z którym do tej pory spotkałem się tylko w znacznie mocniejszych rękawicach w warunkach arktycznych.
Ogólnie rzecz biorąc, oceniam Deerhunter Mouflon Light jako udany model myśliwski, który może pochwalić się gustownym wyglądem, a także praktycznymi gadżetami. Znajdą zastosowanie w roli rękawic strzeleckich, taktycznych i roboczych, a w bardziej dyskretnym wzorze Art Green możesz je również założyć do miasta i tym samym wyrazić swój związek z naturą i polowaniem. Wady to chyba tylko słaba kompatybilność z ekranami dotykowymi i wyższa cena, choć równoważona bezkompromisową jakością.
Łatwa konserwacja
Rękawiczki Muflon możesz prać w pralce automatycznej w temperaturze 30°C, najlepiej odwrócone na drugą stronę. Nie używaj płynów do zmiękczania tkanin, wybielaczy ani rozpuszczalników chemicznych i nie susz „muflonów” w suszarce bębnowej po praniu – może to spowodować nieodwracalne uszkodzenie membrany. Po prostu zawieś rękawiczki na sznurku i pozwól im wyschnąć w naturalny sposób. Producent również nie zaleca prasowania, chociaż i tak niewiele osób skorzystałoby z tej opcji w przypadku rękawic.
Na zakończenie dodam, że wysokiej jakości duńskie rękawice można dodać do swojej szafy z innymi produktami z linii produktów Muflon, natomiast słowo Light w nazwie zawsze oznacza lżejszy wariant na cieplejszą porę roku. Jest to np. bluza polarowa, jedna z trzech kurtek o różnej długości i kroju, czy czapka z daszkiem. Dostępne są również trzy modele spodni - od spodni basic, przez spodnie pikowane, aż po spodnie na mróz.
Autor blogu: Mirosław Maszek
Te wysokiej jakości rękawice znajdziesz w naszej ofercie tutaj: Rękawice Deerhunter Muflon